Krótko, zwięźle i na temat..kolejny dobry produkt od marki Shamasa. Jak wiecie ostatnio na tapecie wylądowała mgiełka do snu tak teraz coś dla cery. Eliksir do cery ładnej..tak czyli po prostu dla każdej z nas, kobiet ładnych, przebojowych i pewnych siebie.
Producent przedstawia główne zastosowanie tegoż specyfiku:
- cera dojrzała
- wszystkie typy skóry
- przeciwzmarszczkowo
- fotoprotekcja
- regulacja sebum
- rozświetlenie
- zwalczanie stresu antyoksydacyjnego
- wzmocnienie komórkowych zdolności przeciwzapalnych skóry
- poprawa jędrności skóry
- wyrównanie kolorytu skóry
- redukcja zaczerwienień
Serum pięknie się wchłania, dodaje cerze blasku i fantastycznie nawilża. Ja osobiście stosuję go na noc. Jest bardzo wydajny więc wystarczy mi na jeszcze dobry kawał czasu. Rano skóra jest jędrna, nawilżona, bez worków pod oczami....
Główne składniki tego cuda to:
* jojobę a więc zachowuje swoje zdolności do regulacji sebum,
* zielona herbatę, co daje szerokie spektrum działania odmładzającego i kondycjonującego skórę
* skwalan, który pomaga przenosić składniki aktywne wgłąb skóry
* opuncję zwaną roślinnym botoksem
* opracowaną naukowo formułę IBR-TCLC z żółtych pomidorów, która redukuje zaczerwienienia, zwalcza stres oksydacyjny, wyrównuje koloryt skóry, naprawia uszkodzenia związane z promieniowanie UV, ujędrnia skórę, redukuje i spłyca zmarszczki
* srebro, które działa silnie antybakteryjnie i grzybobójczo.
Osobiście jestem zadowolona z serum, nie mam przetłuszczonej cery, nie mam niepotrzebnych gości na twarzy. Podkład też ładnie się trzyma. Generalnie polecam.
Ogromne podziękowania dla marki Shamasa oraz dla Michała z bloga Twoje Źródło Urody za możliwość przetestowania kolejnego fajnego produktu.
Brak komentarzy: