Perfumy Arabskie jak dotąd były dla mnie odległą galaktyką. Zawsze miałam nieodparte wrażenie, że są dla mnie zbyt orientalne i zarazem zbyt ostre.
Pierwsza myśl jaka towarzyszy mi przy arabskich perfumach to trwałość i dosyć intensywny zapach, który nie będzie odpowiadał każdemu.
Jednak moje zdanie uległo nieco zmianie od kiedy w mojej torebce pojawiły się Jannah-arabskie perfumy w olejku i w dodatku w wygodnej w użyciu pipetce.
Jannah bo tak nazywa się to cudeńko trafiły do mnie dzięki uprzejmości Michała (Twoje Źródło Urody) oraz sklepu " Zapach Orientu".
Według mnie nie przypominają tych perfum jakie znam ja. Są słodkie, bardzo delikatne a zarazem bardzo kuszące. Nie drażnią przy dłuższym używaniu. A przede wszystkim są bardzo ale to bardzo wydajne co chyba jest ich największym atutem.
Co nasz nos może wyczuć?
Nuty głowy tworzą: gruszka oraz Jagody
Serca: Gardenia oraz kwiat Lei
Podstawa to paczula.
Oprócz Jannah dostała jeszcze próbki innych zapachów z najnowszej serii czyli :
1. Nasma
2. Farid :
3. Taif
Oprócz mojej pięknej Jannah najbliższy memu sercu okazał się zapach Nasma a najmniej Farid.
Wszystkie te nowości znajdziecie na stronie "Zapach Orientu" i mnóstwo innych zajebistych rzeczy. Także dla każdego coś miłego .
Cena tej dobroci to 69 zł.
Ja jestem bardzo miło zaskoczona. I chyba czasem lubię taka być.
Dobrze, że są delikatne. Może gdzieś przy okazji uda mi się powąchać :)
OdpowiedzUsuńŚmiało, bardzo polecam , będziesz zaskoczona;)
UsuńMusiałabym je gdzieś spotkać na swojej drodze, bo zamawiać raczej nie będę :)
UsuńTo życzę byś je spotkała;)
UsuńLubię ciężkie nuty :)
OdpowiedzUsuńja czasem też ale też musi mi zapach podejść
UsuńOj dawno dawno temu miałam perfumy w olekju
OdpowiedzUsuńWraca moda, jak na dzwony;)
UsuńRaz miałam perfumy w olejku i przyznam, że to fajna opcja. Te chętnie poznam.
OdpowiedzUsuńZachęcam;) bardzo pozytywnie sie zaskoczysz;)
Usuń