Dawno nie było nic kolorowego więc dziś chciałabym pokazać Wam kosmetyki , których używam codziennie.
Z marką Ados już troszkę się znamy i wiem, że jakość tych kosmetyków jest naprawdę zadowalająca.
Nie wyobrażam sobie życia beż ich bronzera, jest bardzo delikatny, super się rozciera i daje bardzo naturalny efekt. Dodatkowym atutem tego pudru są złote drobinki, które dodatkowo rozcierają buzię;)
Chociaż fanką róży nie jestem ale ten jest wyjątkowo ciekawy. Tez nie jest wyjątkowo w intensywnym kolorze. Stanowi ładny dodatek.
I coś co tygryski lubią najbardziej czyli pomadki, jedna brązowo-nudziakowa a druga czerwona ale z domieszką rudości. Obie mega nawilżające i jak na pomadkę nieźle się trzymają oczywiście nie cały dzień ale efekt jest niezły;) przyznaję, że do pracy sięgam po nie najczęściej.
Macie swoich ulubieńców po których sięgacie najczęściej?
Brak komentarzy: