Oillan przewija się w mojej łazience już jakiś czas...długi czas. Dla mnie jako wrażliwca te kosmetyki są niestety niezbędne. Do moich rąk trafiła Oillanowa nowość do pielęgnacji twarzy w postaci płynu micelarnego oraz żelu do mycia twarzy.
Moja miłość do Oillan trwa dlatego ponieważ są to kosmetyki do cery wrażliwej -ja niestety takową posiadam i staram się mało eksperymentować w tej materii. Oba kosmetyki są bezzapachowe i nie mam po nich żadnych niechcianych niespodzianek. Cera jest zdrowa, nawilżona.
Bardzo mi się podoba sposób dozowania zarówno żelu jak i płynu. Pompka jest dla mnie idealnym rozwiązaniem. Żel bardzo delikatnie oczyszcza i nie przesusza skóry ( niekiedy żele mają to do siebie, że skóra po nich nie jest zachwycająca) oraz nie czuje się efektu tzw ściągnięcia.
Płynem do demakijażu jestem zachwycona. Jest mega delikatny dla oczu i samej skóry. Nie pachnie i dobrze oczyszcza jednoczenie nie wysuszając. Skóra jest w fajnym stopniu nawilżona. W tym przypadku pompka dozująca również jest idealnym rozwiązaniem. Ten płyn zdecydowanie trafił do moich ulubieńców w tym miesiącu.
Podsumowując seria naprawdę wypadła bardzo dobrze i kosmetyki są wysokiej jakości. Dla wrażliwców takich jak ja sprawdzi się idealnie. Polecam skorzystać;)
Wasza, I.
Mnie Olian kojarzy sie z produktami dla dzieci, ale tym samym czymś co jest własnie delikatne dla skóry. Niestety nie znam ani żelu ani płynu ale jeśli kiedyś będę w okolicy jakiegoś Super Pharm to przyjrzę im się bliżej :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, chociaż skoro dla wrażliwców, to powinnam wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych produktów :)
OdpowiedzUsuń