Ostatnio pojawiło się wiele postów na temat promocji w Rossmannie. Przyznam szczerze, że miałam nie korzystać a wręcz nawet ominąć Rossmanna szerokim łukiem. Chodziłam tak kilka dni obok....nieśmiało patrzyłam przez szybkę....nie , nie wejdę;/
Jednak sytuacja kosmetyczna zmusiła mnie do dokonania zakupu tuszu do rzęs ponieważ zauważyłam, że lecę dosłownie na oparach.Przypadek? nie sądzę.
Weszłam do sklepu no i stwierdziłam, że jeden tusz do rzęs to za mało, także pokusiłam się o kupno kilku drobiazgów. W moich zasobach znalazły się dzięki promocji marki Astor a właściwie jej wyprzedaży - cztery nowe pomadki (jakbym pomadek miała mało - ech typowa baba).
Jak widać skupiłam się na odcieniach czerwono - różowych czyli takich jakie lubię najbardziej. Jakie wywarły na mnie wrażenie? nie wiem jak inne dziewczyny ale mnie odstrasza i bardzo denerwuje zapach tych pomadek. Jest dla mnie bardzo chemiczny i przy malowaniu ust nie jest to przyjemne. Jeśli chodzi o kolory to są bardzo ładne ale dla mnie nie są zbyt trwałe i troszkę się na tym zawiodłam. Najbardziej trwałą okazała się pomadka różowa typu matte - i ta chyba podpasowała mi najbardziej. Czy kupiłabym ponownie? raczej nie i myślę, że to moja ostatnia przygoda z tymi pomadkami. Kupiłam bo żal mi było za tak niską cenę ich nie przetestować.
Kolejne zdobycze to kosmetyki do rzęs. Z odżywką SOS Lash Booster to moja kolejna przygoda. To już moje 3 opakowanie tego produktu i na pewno nie ostatnie. Swoje rzęsy mam dosyć gęste i mocne ale od czasu do czasu robię sobie sztuczne metodą 1:1 ale jak wiadomo rzęsy potrzebują regeneracji i tu powiem, że moje rzęsiska są dosyć mocne i nawet nie są po takich zabiegach zniszczone. Ale zawsze pod tusz do rzęs używam właśnie tej odżywki, wspomaga ona wzrost rzęs, odżywia je i regeneruje a dodatkowo daje efekt przedłużanych rzęs. Dla mnie ten produkt to strzał w dziesiątkę i z ręka na sercu go polecam.
Jeśli chodzi o tusz to kilka dziewczyn pisało o nim na blogach z całkiem przyzwoitymi opiniami dlatego nie ukrywam, że postawiłam właśnie na niego. Nie będę tu się rozpisywała na jego temat, ponieważ chciałabym mu poświęcić osobny wpis. Nadmienię, że ma bardzo charakterystyczną szczoteczkę na którą warto zwrócić uwagę.
Eye Linery z Lovelly to także moi stali bywalcy. Bez promocji kosztują chyba 7-8 zł więc też niedrogo ale żal było nie skorzystać. Glossy to eye liner , którego używam cały czas , jest to moje drugie opakowanie i jak dotąd nie zawodzi. Stwierdziłam, że dokupię jeszcze matt i jakiś kolor i tu padło na turkus ( tak padło bo innych kolorów już nie było i wcale mnie to nie dziwi). Ma cienki pędzelek i bardzo łatwo można narysować taką kreseczkę jaką się preferują. Bardzo fajny produkt, jeśli mi się skończy na bank postawię kolejny raz na Glossy.
Jeśli chodzi o sławetne przepychanki czy wyrywanie sobie kosmetyków przez tłumy dziewczyn to ja nie spotkałam się z czymś podobnym. Weszłam wzięłam co miałam wziąć, zapłaciłam i wyszłam. Całe zakupy zajęły mi nie więcej niż 10 minut. Także zależy jaka drogeria.
Jestem bardzo ciekawa jak to było u Was i czy znacie te kosmetyki , które nabyłam ja?
ściskam, Iwona
Też mam tą odżywkę do rzęs ;-) jest zajebista to prawda ;-)
OdpowiedzUsuńBARDZO:)
UsuńKolory pomadek są przepiękne i widziałam, że kosztowały coś około 8 zł. Ale się już nie załapałam bo wykupili;/ o podkładach można było pomarzyć;/
OdpowiedzUsuńja tez chciałam podkłady ale juz puste pólki były;/
UsuńTo teraz eye linery Ci wystarczą na dłużej;)
OdpowiedzUsuńdokładnie:) chociaż kreske robie niemal codziennie;)
Usuńjestem bardzo ciekawa co powiesz o tuszu, mam go i dla mnie jest do kitu, skleja, głupia ta szczoteczka i marze;/ oddałam koleżance po pierwszym użyciu a też do dorwałam na promo....nie wart dla mnie nawet tych 10 zł;/
OdpowiedzUsuńrecenzja już niebawem:)
Usuńa ja niestety nie miałam okazji wypróbować żadnego z tych kosmetyków
OdpowiedzUsuń;) spokojnie przyjdzie i na to czas
UsuńJa też kupiłam te pomadki i też śmierdzą;/ sprawdzałaś datę ważności? moje niby ok ale coś w nich nie tak;/
OdpowiedzUsuńsprawdzałam niby jest ok ale zapach mnie dołuje;/
UsuńCiekawe jak się spiszą pomadki Astora, byłam ich ciekawa, ale ostatecznie wybrałam Maybellie ;)
OdpowiedzUsuńśrednio trwałe
UsuńTeż mam ten pierwszy eyeliner :) Świetny ;)
OdpowiedzUsuńno swietny:)
Usuńturkusowy liner jest super;)
OdpowiedzUsuńw ogóle podpasowała mi firma;)
UsuńPomadki z astora bardzo ciekawie się prezentują, ciekawe jak wyglądają na ustach :)
OdpowiedzUsuńNiestety promocja w Rossmannie chyba pokonała każdą kobiete :PP
Obserwuję i zapraszam do mnie :)
No dokładnie, wchodzisz jak do piekła:D
UsuńWybrałaś piękne kolory pomadek <3!
OdpowiedzUsuńdziekuje kochana:D
UsuńKolory pomadek bardzo mi się podobają...Tylko lubię używać matowych! W tym roku było skromnie na promocji, bo mam nieco zapasów jeszcze. Obserwuję bloga, wpadnij do mnie:)
OdpowiedzUsuńja ostatnio tak sie do matowych przyzwyczailam, że żle sie czuje jak mi sie coś swieci na ustach :D
UsuńJa ze względu na zapasy oszczędziłam sobie zakupów :) obserwuje.
OdpowiedzUsuńa ja poszłam jedynie po eye liner i widzisz....przepadłam
UsuńSporo tych zdobyczy, mam wrażenie, że te promocje ostatnio na Astor to dlatego, że wycofują z Rossmanna tę markę, ale kto to wie :(
OdpowiedzUsuńtak Emilko, Rossmann wycofuje markę Astor i dlatgo było wietrzenie magazynow ale Astor bedzie nadal dostępny np w drogerii Natura
UsuńŚliczne kolory pomadek!
OdpowiedzUsuń;)
Usuńszkoda, że usuwają Astora ale ja i tak często robię zamówienia na stonach internetowych więc :)
OdpowiedzUsuńMój blog
no dokładnie, jest dostepna niemal wszedzie
Usuńciekawe rzeczy upolowałaś :) gdy zobaczyłam zdjęcia tych pomadek pomyślałam "wow! zazdroszczę!" ale później doczytałam o chemicznym zapachu. Dla mnie zapach ma naprawdę ogromne znaczenie i jeśli coś pod tym względem mi nie pasuje, zwyczajnie nie jestem w stanie używać kosmetyku
OdpowiedzUsuńno pachnie jak farba olejna
UsuńJa ostatecznie nie załapałam się na rossmanowe wyprzedaże :P Co do pomadek, to uwielbiam matowe, więc ta różowa zapewne by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńPS> Dziękuję za obserwację kochana! Cieszę się, że zostaniesz u mnie na dłużej :*
Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
różowa jest najlepsza
UsuńKolory pomadek - SZAŁ!!! Buziaki
OdpowiedzUsuńszymkowerobotki.blogspot.com
buziaki;)
UsuńZnam i lubię eyelinery Lovely :)
OdpowiedzUsuńto jesteśmy dwie:)
Usuńznam tylko ten matowy eyeliner, ale niestety u mnie się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńo widzisz;(
UsuńJa odpuściłam sobie całkiem Rossmanna w czasie promocji:) Nie znam żadnych z tych produktów , za to odżywka do rzęs wydaje się być bardzo interesująca i na pewno ją sobie zapamiętam. Podoba mi się ten turkusowy Eye Liner chociaż ja akurat tymi produktami nie umiem się malować :)
OdpowiedzUsuńspokojnie to kwestia wprawy tez nie umiałam bo kreski wychodziły mi na pół twarzy:D nie łam się!
Usuńile eyelinerów:)))
OdpowiedzUsuń