Eteryczny Świat by Iwona Wolanin-Zgierska


Wiele razy już podkreślałam, że pielęgnacja włosów jest dla mnie bardzo ważną kwestią zarówno w życiu jak i w świecie blogowym. Głównie bazuję na swoich doświadczeniach ale i na poradach ekspertów w tej dziedzinie. Wyszukiwanie nowych trendów i dotąd nieznanych kosmetyków jest dla mnie mówiąc prosto fascynujące. Przeglądając internet przypadkowo trafiłam do sklepu Magiczne Indie. Jako, że kocham Orient postanowiłam zabawić tam dłużej i w związku z tym będę miała dla Was niespodziankę.


I tak oto przedstawiam Wam moje najnowsze włosowe dziecko. O Vatice już wspominałam i tak się złożyło, że wspomnę ją jeszcze kilka razy. Dziś wędruje na tapet dogłębnie wzmacniająca maska z HENNĄ do włosów Vatika 500 ml Dabur ;)

Maseczka do włosów Vatika firmy Dabur posiada właściwości odżywcze. Przeznaczona jest do włosów suchych, matowych a także pozbawionych blasku. Poprawia zniszczoną strukturę włosa, nawilża oraz zapobiega  ich wypadaniu. Produkt  sprawia że włosy rosną silne i zdrowe.
 
Dodatkowo skład:

Olive: w pełni odżywiające i nawilżające włosy.
Henna : Tworzy ochronna powłokę wokół włosa, pogrubia i nadaje im blask, włosy lśnią ze zdwojona siłą, są silniejsze i bardziej odporne na wypadanie i uszkodzenia.
migdały: mają właściwości zmiękczające włosy i wnikanie głęboko w ich strukturę, odżywiając i nawilżając je od środka.



 Jest  to jak dotąd najlepsza maska jaką kiedykolwiek używałam. Mam włosy suche,zniszczone wcześniejszym kilkuletnim rozjaśnianiem i prostowaniem (jak zawsze to podkreślam, że moje włosy dopiero teraz wracają do dawnej świetności) niestety z tendencją do przetłuszczania, podeszłam pierwszy raz do maseczki dość sceptycznie, czytając, że trzeba wmasować ją w skórę głowy, gdyż raczej odżywek czy masek nie poleca się używać na skórę głowy i byłam pewna, że po spłukaniu, moje włosy u nasady będą po prostu tłuste - nic bardziej mylnego. Ciężko opisać słowami co ta maska robi z włosami. Nie dość, że pięknie pachnie ( mi przypomina zapach Białego Piżma), to włosy po niej są świeże, nie obciążone, gładziutkie i lśniące (ale nie tłuste), myjąc włosy samym szamponem wraz inną odżywka, żeby uzyskać efekt prostych i niepuszących się włosów, zawsze musiałam je prostować - po Vatice nie muszę - są prościutkie. Dla mnie jest to totalna rewelacja!! Nie potrafię wyobrazić sobie, że mogłabym przestać jej używać. Włosy farbuje, zawsze miałam problem z rozdwojonymi końcówkami, puszeniem i kołtunieniem się końcówek, odkąd używam Vatiki zapomniałam co to są rozdwojone końcówki i kołtuny. Z czystym sumieniem polecam i wystawiam ocenę 10/10.
Cena też jest dobra bo kosztuje 26,80 zł. 


A to ja i moje kudły;) bez prostownicy;) a teraz obiecana niespodziewanka - mam dla Was kupon rabatowy na zakupy w sklepie Magiczne Indie. Także śmiało klikać i kupować;) 




Tymczasem do zo!

2 komentarze: